Cóż to był za tydzień! W minionym tygodniu mieliśmy przyjemność wyjazdu zagranicznego do Berlina. Nie był to jednak zwykły wyjazd, ponieważ główną atrakcją był koncert koreańskiego zespołu żeńskiego Twice, który po raz pierwszy zawitał do Europy w całej swojej karierze! Dzięki tak wspaniałemu wydarzeniu mogliśmy spotkać się z naszymi uczniami, którzy również słuchają k-popu, a także sami zabraliśmy jedną z naszych uczennic - Zuzię, która uczy się w naszej szkole języka koreańskiego niemal od początku jej istnienia. W trakcie trzydniowej wycieczki zaplanowaliśmy jeszcze kilka ciekawych atrakcji, aby lepiej poznać naszych sąsiadów zza Odry. Jesteście ciekawi co udało nam się zobaczyć?
Pierwszy dzień zaczął się dość wcześnie. Odebraliśmy wszystkich podróżnych spod ich domów i ruszyliśmy w trzygodzinną trasę do Berlina. Po zameldowaniu się w hotelu wybraliśmy się do Pao Pao Modern Tea Rosenthaler Straße, który jest jednym z wielu lokali serwujących bubble tea, czyli napój na bazie herbaty lub mleka z dodatkiem słodkich żelków. Choć bubble tea oryginalnie pochodzi z Tajwanu, to znana i popularna jest w całej Azji, dlatego też wiele lokali łączy te dwie cechy i organizuje specjalne eventy z k-idolami. A więc już pewnie domyślacie się dlaczego nie mogło nas tam zabraknąć?
Następnie udaliśmy się na wieczorne zwiedzanie miasta, gdzie posmakowaliśmy również regionalnych potraw. Musieliśmy jednak pilnować czasu wycieczki, aby nabrać sił przed następnym dniem, dlatego też udało nam się zrealizować część z zaplanowanych punktów tj. Checkpoint Charlie, który to w okresie zimnej wojny stanowił jedno z najsłynniejszych prześć granicznych między NRD a Berlinem Zachodnim, a także słynną Brandenburger Tor o zmroku. Mieliśmy również okazję zajrzeć do kilku sklepów pamiątkowych, w których największą furorę robiły berlińskie niedźwiedzie. Pozostała część została zrealizowana w dniu wyjazdu, zza dnia, także ze względu na lepsze widoki.
W dzień koncertu obudziliśmy się wcześnie rano, ponieważ trzeba było udać się na tzw. kolejkowanie, aby otrzymać numerek. Numerkowanie koncertowe ma na celu usprawnić tworzenie kolejki przed otwarciem hali koncertowej, a także uniknięcie niepotrzebnych przepychanek. Wszystko poszło zgrabnie, dlatego chwilę później mogliśmy udac się na berlińskie śniadanie, a także przyszykować się do koncertu. Przed samym koncertem z racji zakupienia biletów VIP dla całej grupy, odwiedziliśmy jeszcze wyznaczoną część z oficjalnym merchandise, w którym dostępne były między innymi koszulki, bluzy, czapki, torby, breloczki, a także lighsticki. Po zakupie przeszliśmy się jeszcze do pobliskiego sklepu z artykułami kpopowymi, dzięki czemu po powrocie do szkoły wzbogaciliśmy naszą biblioteczkę o nowe albumy.
Koncerty odbyły się w dniach 13.09 oraz 14.09 na hali Mercedes Benz-Arena. Na oczekujących przed wejściem czekała miła niespodzianka w postaci elektronicznych banerów kierowanych do fanów zespołu, których fandom nazywa się Once. Na halę weszliśmy nieco wcześniej niż pozostali uczestnicy z niższą kategorią biletu. Dzięki temu udało nam się zająć praktycznie pierwszy rząd, a więc widok na scenę był bardzo dobry. Około 17:30 rozpoczął się tzw. soundcheck, a więc próba dźwięku, podczas której mieliśmy możliwość zobaczenia członkiń, przygotowujących się do finalnego występu. Dziewczyny w trakcie próby wykonały dwa utwory 'Eye Eye Eyes' i 'Turn It Up' w języku koreańskim, a także jeden japoński '晴れ 晴れ' z najnowszej japońskiej EP. Dziewczyny były zaskoczone, że europejska publiczność znała układy na pamięć. Przez kolejne dwie godziny, kiedy to artystki szykowały się zza kulisami, my czekaliśmy na oficjalne rozpoczęcie się koncertu, a kiedy to nastąpiło to nie posiadaliśmy się z radości.
Kiedy oglądam nagrania na moim telefonie, to nie do końca wierzę, że tam byłam. Zaskoczyła mnie ilość ludzi i to, jakie wrażenie występ Twice zrobił na żywo - liczyłam się, że w przypadku oglądania występów idolek w internecie dużo robi też praca kamery czy edycji filmu, a okazuje się, że te dziewczyny na żywo po prostu dają z siebie wszystko na scenie. Zaskoczyła mnie ilość interakcji z fanami - byłam pewna, że po prostu wyjdą, zaśpiewają i znikną, a zamiast tego cały czas czułam chemię artystek z widownią!
mówi Zuza, a my jak najbardziej podzielamy jej odczucia, zaś nasza lektorka i opiekunka wycieczki dodaje:
To jedno z moich ulubionych wspomnień, ponieważ uwielbiam ten zespół i częściowo to właśnie dzięki niemu zawdzięczam to, że stałam się nauczycielką języka koreańskiego. A sam fakt, że mogę realizować się zawodowo poprzez moje hobby i spotykać na całym świecie swoich uczniów, których na co dzień widzę tylko przez szybkę ekranu sprawia, że chętniej uczestniczę w takich wydarzeniach.
Wszystkie fancamy z koncertu będą pojawiały się na naszym szkolnym kanale YouTube, do którego subskrybowania jak najbardziej was zachęcamy. Po kliknięciu na ikonkę playlisty otworzy się nowa karta z filmikami.
Koncert trwał łącznie dwie i pół godziny, podczas to których bawiliśmy się świetnie tańcząc, śpiewając i wymachując banerkami czy lighstickami zespołu do kultowych piosenek takich jak 'Set Me Free', 'I Can't Stop Me', 'More & More', 'Moonlight Sunrise', 'Feel Special', 'Cry For Me', 'Fancy', 'The Feels', 'Alcohol-Free', 'Dance The Night Away', Talk that Talk', a także medley najpopularniejszych utworów, które doprowadziły je do światowej sławy. Dziewczyny wykonały również kilka bside utworów z różnych płyt. Wśród nich znalazły się między innymi 'Go Hard', 'Brave', 'Queen Of Hearts', 'When We Were Kids' czy 'Crazy Stupid Love'. Utwory były śpiewane w aż trzech językach - angielskim, koreańskim i japońskim!
Koncert Twice w Berlinie był zdecydowanie najlepszym koncertem na jakim byłam. Dziewczyny przywitały nas z ogromną energią i dały z siebie 100% na scenie. Wszystko było dopięte na ostatni guzik, szczególnie zachwyciły mnie piękne stroje oraz idealnie dopracowane choreografie. Nie mogło zabraknąć wielu interakcji z fanami, którzy także postarali się i wspierali dziewczyny śpiewając, krzycząc i świetnie się bawiąc. Organizacja także była na plus, szczególnie akcja z numerkowaniem, przez co nie trzeba było tracić całego dnia na kolejkowanie. Wszyscy trzymali się ustalonych wcześniej numerków i nie wpychali się w kolejkę, co pozytywnie mnie zaskoczyło. Godziny wpuszczania czy po merch, czy na samą halę były podane wcześniej, więc na wszystko można było się przygotować, a plan był przestrzegany. Ochrona chętnie odpowiadała na pytania i starała się pomóc.
zrelacjonowała nasza uczennica Nadia.
Nie zabrakło solowych mini występów każdej z dziewięciu członkiń. Dwie z dziewięciu miały okazję wystąpić z własnymi utworami. Pozostała część zaś stworzyła własne covery do znanych już piosenek tj. '7 Rings' w oryginalnym wykonaniu Ariany Grande czy 'New Rules' Dua Lipy. Niektóre występy były bardzo poruszające. Zespół przygotował także różne aktywności dla swoich fanów podczas przerw, których potrzebował w celu przygotowania się do kolejnych aktów. Jedną z najbardziej wymagających dla fanów aktywnością była część 'Ready To Be Once', podczas której wybierano losowe osoby z widowni, aby zaprezentowały układ taneczny do aktualnie lecącej piosenki. Fani Twice również przygotowali dla dziewczyn filmik z podziękowaniem.
Więcej zdjęć znajdziecie również w naszej szkolnej galerii.
Do hotelu wróciliśmy zmęczeni, ale szczęśliwi. Na szczęście czekała już na nas kolacja, która dodała nam nieco energii po wyczerpującym dniu. Nazajutrz ruszyliśmy na dalsze zwiedzanie Berlina, ponieważ wciąż pozostało nam kilka nieodhaczonych punktów na liście. Zza dnia Berlin był bardziej żywy, chociażby ze względu na to, że był to już piątek, a więc mogliśmy spotkać znacznie więcej osób na ulicach. Zuza, która po raz pierwszy zwiedzała Berlin pod naszą opieką wspomina:
Widziałam Bramę Brandenburską, Reichstag oraz przeszłam się po Aleksanderplatz i przeszłam przez 'granicę' przy Checkpoint Charlie. Do tego udało się przejechać berlińskim metrem - co prawda, ze względu na czas wycieczki nie było czasu zobaczyć wszystkiego od środka, ale to doskonały powrót, żeby tam wrócić! Podobało mi się, jak dobrze Berlin jest skomunikowany - wszędzie można dojechać komunikacją miejską, ale i przestrzeń spacerowa jest również przemyślana i piesze wyprawy to czysta wygoda! Niestety, samo miasto wydaje mi się mało gościnne, ale możliwe, że nie odkryłam wystarczająco w trakcie zwiedzania. [...] Wszystko w trakcie wycieczki poszło zgodnie z planem, jednak nie wymagał on, żeby ekipa stricte odhaczała kolejne elementy wycieczki według godzinowego rozkladu. Atrakcje były przemyślane tak, żeby nie skakać z jednego końca miasta na drugi, tylko zobaczyć wszystko po drodze ,w trakcie przyjemnego spaceru'. Czułam się zaopiekowana, zawsze wiedziałam co robimy i nie miałam wrażenia zagubienia, które często towarzyszy mi w obcych miastach.
Podczas zwiedzania nie zabrakło również możliwości zwiedzenia sklepów z azjatyckim akcentem. Nasza lektorka pamiętała o naszych ukochanych uczniach, dlatego jak zawsze przy powrocie z Niemiec przywiozła ze sobą cały bagaż słodyczy, którymi mogli poczęstować się uczęszczający na zajęcia stacjonarne.
Z pewnością nie jest to nasz pierwszy wyjazd na tego typu event. Spodziewajcie się więcej relacji wkrótce!
Comentarios